Jako serial mogę uznać że jest fajny i momentami śmieszny, jednak ma wady. Głównie wnerwiają
mnie ich teksty które ,,niby" mają być śmieszne a wcale nie są lub typu ,,A kto nie ogląda ICarly ?" -
Carly , ,, Tylko frajerzy" - gość specjalny ; ,, Tylko głupki nie oglądają naszego programu" - Sam czy
Carly ; ,,Twierdzę że Fred jest nudny i wcale nie śmieszny" - Fredi, ,,Co ty mówisz ? heee ( z
sarkazmem), wiesz ile Fred ma widzów ?! to przecież najlepszy i najśmieszniejszy koleś w
internecie !!! " - Carly i Sam. Tak chodzi mi o to -.- Ani ten cały Fred ani te całe ICarly jako
serial/strona internetowa mnie nie podnieca, nie jaram się ich ,,tekstami". Powiem szczerze że Sam
chyba mnie najbardziej irytuje z nich wszystkich :) Najlepsi to Spencer i Tibo :) Jako stronka
internetowa byłaby kiepska i wcale nie śmieszna ;).
Zgadzam się. Ten ich internetowy program to nic szczególnego. Ottt mało smieszne wygłupy, w realu mieli by szczęście, gdyby ich program miał 5 tysięcy wyświetleń na tydzień....a nie tak jak w serialu pół miliona.To samo można powiedzieć o Fredzie...nic śmiesznego! A postać Sam....przez nią wątpię, czy ten serial to pozycja odpowiednia dla młodszych widzów. Agresja i przemoc to jej sposób na rozwiązywanie 90% jej problemów. Pamiętam, że w jednym z odcinków Gibby zdradził jakąś jej tajemnicę czy coś a ona powaliła go na ziemię, wskoczyła na niego i zaczęła uderzać jego głową o podłogę!!! I to wszystko dzieje się w serialu, który niby jest również dla dzieci!
Nie miała bym nic przeciwko takim scenom, gdyby to był serial dla dorosłych! Ale to oglądają też dzieci. I co widzą? Jak jedna z głównych bohaterek prawie zabija swojego kolegę waląc jego głową o posadzkę! A najlepsze jest to, że wspominanej przeze mnie scenie towarzyszyły salwy śmiechu. Tzn. podkładanego tzw. "śmiechu z puszki".
Właśnie ! Zgadzam się, gdyby to był serial dla dorosłych owszem, ale to jest dla dzieci ! Była też taka scena jak jakiś koleś siłą chciał pocałować (oby tylko pocałować) Carly, przypomnę że ledwo co go poznała i zaprosiła do domu. Dzieci się uczą a potem powtarzają -.- Co jest w tym śmiesznego, że ktoś kogoś bije i wali jego głową o podłogę ? A no i kilkakrotnie wspomniane, że Sam była w więzieniu i w poprawczaku. Był odcinek w którym koledzy Sam rzucali butelkami w Freddy'ego , Carly i Giby'ego ( nie wiem czy dobrze napisałam jak tak to przepraszam). I co to uczy dzieci ? Żeby bić kolegów bez powodu ? Pff...