Widziałem już parę filmów w tej tematyce, ale nigdy czegoś tak dobrego i zarazem tak innego.
Tragiczne historie i drastyczne przeżycia są tutaj przedstawione tak mistycznie, subtelnie, jakby niesamowicie kobieco...
Świetnie jest tutaj też przedstawione przeklęte błędne koło niekończącej się przemocy, gdzie dziecko wychodzące z takich doświadczeń w życiu dorosłym nieświadomie szuka partnerów przez których znów wpada w ten krąg...
Zabrakło mi może trochę bardziej wymownego i detalicznego pokazania jak taki człowiek ucieka z relacji gdy trafia na kogoś kto darzy go szacunkiem... tu było to jak dla mnie niedostatecznie przedstawione.
Jest w tym filmie w zasadzie całe spektrum nieszczęść i dysfunkcji do jakich dochodzi w dorosłym życiu włącznie z wejściem w przesadną kontrole która niby ma chronić a również doprowadza do dramatów i wypaczeń gdy jednostka traci swoją wolność w imię bezpieczeństwa...
Mega film! Nie wiem czy książka jest równie dobra lub może nawet lepsza niż film, ale jeżeli tak to czapki z głów przed wszystkimi stojącymi za tym dziełem!