Ten serial jest mega autentyczny. Trzyma w napięciu od samego początku. Idealnie zagrane role, idealne scenografie, kostiumy i ogólnie wszystko idealne. To będzie większy hit niż Szogun z lat 80, nie ma co!
Z ciekawości zapytam, Twoja wiedza o Japonii i jej historii jest na tyle duża, że możesz pisać o autentyczności?
Ja sam nie wiem co myśleć o tym serialu, właśnie go skończyłem. Nie czytałem nigdy książki i nie oglądałem poprzedniego serialu. Z opisu na filmwebie spodziewałem się większej ilości akcji mimo wszystko, ale finalnie mogę stwierdzić, że twórcy poszli w dobrym kierunku. Czy obejrzę go kiedyś jeszcze raz? Myślę, że raczej nie. Co nie zmienia faktu, że bawiłem się dobrze.