Szacunek dla tego człowieka... najlepszy kompozytor muzyki filmowej.
Muzyka zawierająca w sobie tyle uczuć, przesłanie, zmuszająca do refleksji... cóż jednym słowem zachwycająca. Ale co tu dużo mówić, tylko się wsłuchać i odpłynąć gdzieś daleko od rzeczywistości...
Co myślicie o aktorskiej przygodzie Pana Bregovicia?;)
Obejrzałam niedawno oba filmy, w których grał i powiem, że jestem miło zaskoczona!:) Widać, że nie jest zawodowym aktorem, ale całkiem nieźle radzi sobie przed kamerą.
... jak się nazywa ten łysy facet z warkoczykiem, który gra na bebnach (W pierwszym rzędzie z
Bregowicem?
Czy gość rzeczywiście skomponował może ze dwie płyty, a reszta to te same melodie w innej aranżacji?
Jest zdecydowanie najlepszym komposytorem muzyki filmowej, chociaż jego praca 'pozafilmowa' nie pozostawia niedosytu. Współpraca z Emirem Kusturicą- każdy film to dzieło sztuki! Nie można się oderwać. Zaś 'Arizona dream'... No cóż, nic dodać, nic ująć :)