Ktoś kiedyś powiedział, że w życiu ogląda człowiek kilkaset (kilka tysięcy)filmów. Zapada w pamięci na zawsze kilkanaście tytułów! Według mnie to jeden z tych filmów. Oglądałem go chyba pod koniec lat 70-tych i czekałem cierpliwie na następną okazję. Doczekałem się!To genialny film!
zgadzam się z przedmówcą.
jeden z niewielu filmów, które mogę oglądać 100 razy nigdy się nie nudząc. za każdym razem kiedy wracam do "odrażających, brudnych, złych" odkrywam jakiś nowy szczegół, który wcześniej mi umknął.
rewelacyjnym motywem jest widok z tych slumsów na Watykan.
Podpisuje sie pod przedmowcami. Jeden z tych nielicznych filmow, ktory raz obejrzany pozostaje w pamieci "na zawsze".
> rewelacyjnym motywem jest widok z tych slumsów na Watykan
Dzięki za wpisanie tej ciekawostki. Byłbym przegapił po raz drugi, a rzeczywiście widać kopułę bazyliki Św. Piotra.
Rzeczywiście tego filmu trudno zapomnieć.
film był wyswietlany w tzw DKF-ach na poczatku lat osiemdziesiątych. Do dziś pamiętam ,jak nauczyciel w liceum zachęcał nas do obejrzenia tego filmu jako dowodu na "zgniliznę życia na Zachodzie". A tymczasem na takiej Pradze w Wawie dużo lepiej nie było, a kto wie czy nie gorzej? Bieda jest ponadczasowa, pozasystemowa i ten film ZAWSZE będzie aktualny. Niestety.