To wojna totalna. Na śmierć i życie. Totalna inwigilacja. Śledczy szantaż wspomnień duszy. W totalnej izolacji. W przeświadczeniu o samowystarczalności. I liczy się tylko totalne zwycięstwo. Aż zostanie się tylko samemu na arenie.
Jedna ma wykształcenie, wiedzę, osiągnięcia, druga zmysłowe ciało, fizyczne piękno i macierzyństwo. Wzajemnie przed sobą uciekają- jedna w pracę, druga w sex. Jednocześnie każda skrycie pragnie o drugiej wiedzieć jak najwięcej. Bo trzeba być blisko swych przyjaciół, a jeszcze bliżej swych wrogów. Aby w odpowiednim czasie uderzyć jak najmocniej.
Bezimienne państwo totalitarne odzwierciedla relację sióstr. Obie pełne nienawiści wytaczają między siebie ciężkie działa. Tak jak władza kontroluje obywateli przy pomocy czołgów.
I on- mały Johan między nimi, obserwujący życie matki i ciotki. Stara się odnaleźć w tym labiryncie wyniosłych wnętrz i korytarzy. Dopiero zapełnia swą 'niezapisaną tablicę', bo jest wolny od uprzedzeń i negatywnych doświadczeń. Lecz podobnie jak siostry- skazany na milczenie świata zewnętrznego, którego żadne z nich po prostu nie rozumie.
Tyka bomba i nieuchronnie zbliża sie katastrofa. W zaciszu godziny policyjnej dokonuje się ostateczne starcie, które dokonuje ostatecznej destrukcji. W tej bitwie pojawia się jednak promyk nadzieji. Dla Ester jest już za późno, jednak Johan dowiaduje się znaczenia kilku słów. Może to przyniesie mu wyzwolenie, a świat wreszcie zacznie doń przemawiać.
Spośród wszystkich komentarzy na forum dotyczącym 'Milczenia', Twój najbardziej zachęcił mnie do obejrzenia tego obrazu. Intrygująca forma, ubrana w niebanalne sformułowania. Dzięki.
Pięknie dziękuję. Szkoda, że pisanie przychodzi mi coraz trudniej i coraz mniej na to czasu. Ale trzeba o to walczyć:)