Sam film jest pod każdym względem znakomity. Jednak postawa mima mnie zdenerwowała. Miał żonę i dziecko a potem ja ta kurtyzana wróciła, mim rzucił rodzinę w diabły. To mnie zdenerwowało bo tak nie traktuję się nawet psa a co mówić o człowieku ? To oburzający brak odpowiedzialności i pokaz egoizmu. Tak się nie postępuję.
Co nie zmienia faktu, że ludzie nierzadko tak postępowali, postępują i będą postępować. Zdrowy rozsądek i poczucie odpowiedzialności często przegrywają z ludzką słabością, jaką jest miłość i pożądanie. Film z pewnością nie miał być pochwałą postawy jakiegokolwiek z piątki głównych bohaterów.