Film może nie jest odkrywczy i chyba za dużo w nim "kału" itp. spraw, ale całość świetnie się ogląda.
Przecierz mialem go juz rowny rok temu (troche innych osob tez, widzac po postach), kto mi powie czemu dopiero teraz w kinach u nas sie on pojawil ???
zgadzam sie z "zawiedzionym", jest cholernie nudny a koniec troche kiczowaty i tylko kilka smiesznych motywow
calkiem fajny filmik, bardzo zabawny, swietna gra roberta carlyle'a, malo ambitny, ale za to swietna rozrywka, ogolnie: polecam
odpał. a jak ktos lubi sobie posłuchac tego cudownego angielskiego (brytyjskiego). Fantastyczne.
U will never walk alone :-)
Troche przypomina kultowy "Przekręt". Szczególnie sposobem realizacji i w sumie humorem. Film jest wlasnie w tym klimacie. Szczerze mowiac dawno nie widzialem tak dobrej produkcji. No i gra Samuela L. Jacksona jest wysmienita. Absolutnie godny polecenia!
szkoda że niekręcili tego sami Angole może było by lepsze.Poczułem kilka motywów z "Przekrętu" ale niestety "Formuła" to nie ta liga.Dobry angielski humor pomieszany z amerykańskim kiczem.SZKODA!
Niezly film. Myslalem ze bedzie to kolejny nudny film ale jednak sie mylilem. Poprawil mi chumor :-)
To ja teraz proponuje aby Guy Riche nakrecil w Chinach cos w stylu "Przyczajonego Tygrysa" oczywiscie z Samuelem Jacksonem w roli tym razem rodowitego Mandaryna ...
I pozdrawiam upalona widownie z amputowanym mozgiem (czyli wspolczesna grupe docelowa dla wszystkich wielkich miedzynarodowych multikorporacji do...
Bardzo fajny filmik. Widać że zrobiony z polotem i swieżością, dawno tak się nie uśmiałem. Doskonale oddaje specyfikę stosunków USA - GB a także w samej Anglii (ach Ci kibice :-) ). Poza tym Samuel L. Jackson w szkockiej spódniczce i z workiem kijów golfowych po prostu wymiata. Bardzo polecam!
dajcie luz przeciez to stary film jak swiat ma jakis rok chyba tylk oze tytul byl orginalny inny 51 stan niewiem jak ktos mogl go nie widziec i t onie pierwszytaki film co to takim okresie dopiero trafia do polski
Spoko film. Całkiem ciekawy chociaż troche prymitywny :P
Dużo przeklinają jednak trzeba przyznać że pasuje to jak ulał do akcji filmu ;p.
Film momentami strasznie śmieszny, momentami tragiczny, momentami smutny. W kategorii przekleństw przebija South Park. Mimo wszystko ciekawy i ma swój klimat. Na uwagę zasługuje Robert Carlyle, który wciela się w rolę Felixa DeSouzy. Jeśli ktoś pamięta największego "zadymiarza" z filmu "Trainspotting" i polubił...
musze powiedzieć że za wiele to z niego niepamiętam, oprócz tego że się troszke pośmiałem. Film jest w sumie fajny, ot taka sobie sympatyczna komedia sensacyjna. Tylko nie wiem, czemu tak późno dotarł do naszego pięknego kraju, bo ja go chyba z rok temu widziałem :)
Obaj głowni aktorzy (Jackson i Carlyle) zagrali na poziomie.
Film niebanalny, ciekawy pomysł na puentę i całość utrzymana bardzo blisko angielskiego humoru (chociaż niektóre pomysły, jak np ryba podana na gazecie.....cóż nie znam wszystkich kiosków w Anglii, ale takiego nie widziałem). Głupi ten tytuł po naszemu.
Miałem możliwość zobaczyć ten film już dawno, teraz jak wchodzi do kin to chyba oglądne go jeszcze raz, bo nieźle się bawiłem.
nawet bedzie !!! ;) nie ze padam z zachwytu, myslalem ze bedzie troszke lepszy, ale tak jak jest zle nie jest.... Od czasu Full Monty Robert Carlyle mnie po prostu rozwala !!! ;))) nie inaczyj bylo i tym razem..... !!!! ten akcent, ta wymowa, ten angielski humor - to jest po prostu rewelacja !!! ja juz smialem nawet...
więcej