Jakie według was są najlepsze dramaty sądowe? Według mnie najlepiej z tego grona prezentuje się zdecydowanie "Filadelfia". A jaki według was jest najlepszy?
1. FILADELFIA
2. CZAS ZABIJANIA
3. LUDZIE HONORU
4. REGULAMIN ZABIJANIA
Nie oglądałem "12 gniewnych ludzi" ponoć dobry.
"find me guilty" moze to nie jest do konca dramat ale jest świetny!
A i jeszcze oczywiscie wspaniały film choc nie dzieje sie tylko w sadzie ale jest tez o nim to "Adwokat diabła"!
Pozdrawiam
W imię ojca z Danielem Day-Lewisem jest genialny. Jeżeli lubisz dramaty sądowe, to ten obraz polubisz na pewno.
Pzdr!:)
Powiem Ci szczerze ze jeszcze o tym filmie nie słyszałem. Spróbuje go ściągnąć. Dzięki za propozycje.
Domyślam się, bo wiele osób go nie widziało, a nawet nie słyszało. A szkoda, bo dużo tracą. Film zapomniany, ale świetny, i o tyle wstrząsający, że na faktach.
Pzdr!:)
popieram, nie mogłam się długo zabrać do tego filmu, potem żałowałam, że tak długo się... zabierałam
"W imię ojca" nie jest dramatem sądowym. Sądu jest tam na prawdę nie wiele. To jest po prostu dramat albo dramat więzienny oparty na faktach.
Jak dla mnie to najlepszym dramatem sądowym jest film "Ludzie honoru". Fajny był też serial "J.A.G. Wojskowe Biuro Śledcze" :)
Inherit the Wind - to jest dobre kino, ludzie honoru i czas zabijania to przy tym malutkie kloniki
nikt nie wymienił Wyroku w Norymberdze. niedawno był w TV i żałuję że nie udało mi się spokojnie obejrzeć, w każdym razie z tego co (urywkowo) widziałem może być bardzo ciekawym filmem :)
ja polecam "Lęk pierwotny"(Primal Fear) no i oczywiscie buker7 musisz obejrzec 12 gniewnych ludzi
Hmm "Jestem Sam" to dobry film :). Filadelfii jeszcze nie oglądałem, mam nadzieję, że nie zapomnę o dzisiejszym filmie. Zwłaszcza, że tak wam się podoba:].
Pzdr
Film nie okazał się taki rewelacyjny :|. Żadna scena, mnie nie wzruszyła. To nie jest dramat sądowy a po prostu człowieka- rowerzysty. Moje max to 6. Może jak kiedyś obejrzę drugi raz ten film to ocena będzie większa, ale nie widzę w nim nic specjalnego
„Lęk pierwotny” jest rewelacyjny. Śmiało mogę go polecić. Banalna z pozoru historia, z każdą minutą staje się coraz bardziej wciągająca, aż nie można oderwać wzroku od filmu. REWELACJA :)
Widziałam ten film już 3 razy i ciągle mnie rozbraja... Lubię tego typu filmy a ten zdecydowanie przoduje:)
To może też "Przed egzekucją"? Jest naprawdę świetny,wprawdzie mało tam sądu,ale coś z takich klimatów (może bardziej więzienny) ;)
Sporo tego typu filmów się ogląda, ale mam dwóch faworytów. Skandalista Larry Flynt u stosunkowo nowy film "You don't know Jack" - ten ostatni z niewiadomych przyczyn wprowadził mnie w podobny nastrój co Filadelfia.
Dziwne, że nikt nie wspomniał o "Zaklinaczu Deszczu" Francisa Forda Coppolli z Mattem Damonem, Danny'm De Vito i Johnem Voightem.
Moja czołówka dramatów sądowych:
1. Ludzie Honoru
2. Zaklinacz Deszczu i Czas Zabijania
3. Filadelfia
Pamiętam taki boski dramat, wdowiec sądził się o prawo do wychowywania swoich dzieci. Problem polegał na tym, że matka nie umarła ale uciekła z innym facetem. Jeśli dobrze pamiętam rzecz działa się w Irlandii w XIX albo w I poł. XX wieku. Jak ktoś poda mi tytuł będę wdzięczny. 12 gniewnych ludzi polecam :)
EVELYN (2002) r. z Pierce Brosnan. Akcja filmu rozgrywa się w latach 50-ych ubiegłego wieku, w Irlandii Desmond Doyle Brosnan jest bezrobotnym malarzem i dekoratorem wnętrz. Z trudem wiążąc koniec z końcem, samotnie wychowuje trójkę małych dzieci. Staje nagle w obliczu ich utraty, gdy Kościół i irlandzki sąd nakazują umieszczenie dzieci w sierocińcach. Desmond poprzysięga, że połączy z powrotem swoją rodzinę i, ryzykując wszystko, podejmuje desperacką batalię z irlandzkim wymiarem sprawiedliwości. Oczy całego narodu zwracają się na Desmonda i jego heroiczną walkę o utrzymanie rodziny; walkę, która staje się swoistym przesłaniem o sile i potędze ludzkiego ducha i ojcowskiej miłości.
dodam jeszcze "Ławe przysieglych " chociaz nie do konca moze to jest dramat, raczej sensacja z domieszka dramatu, ale moim zdaniem bardzo dobry film, ktory trzyma w napieciu do konca i jest tam wspanialy, najlepszy Gene Hackman
1. 12 Gniewnych Ludzi
2. Świadek oskarżenia
3. Anatomia Morderstwa
4. Zabić Drozda
5. Werdykt
6. Zaklinacz deszczu
7. Słaby punkt
Z klasyki swiatowej to 12.gniewnych ludzi,Raport Pelikana,Erin Brockovich a z polkich to chyba tylko Bezmiar sprawiedliwosci.
Dodałbym jeszcze ''You don't know Jack'' (Al Pacino), i ''The Insider'' (Al Pacino & Russell Crowe).
Dziwne, ze te filmy nie padły jeszcze w temacie.
Oczywiście najlepszy to "Dwunastu gniewnych ludzi", ale chyba jeszcze nikt nie wspomniał tu o "Fatalnej namiętności", więc ją dorzucę. Jeszcze "Egzorcyzmy Emily Rose" były niezłe.
Egzorcyzmy? w tym filmie był to zabieg kosmetyczny. jeśli dobrze pamiętam (mam zaś prawo nie pamiętać), Egzorcyzmy mają tyle akcji w sądzie, co Titanic ('97) na statku badawczym. Ot, takie dziwne coś wplecione w prawidłową historię, aby sztucznie wydłużyć film, lub jak to zapewne określa reżyser - dodać drugi wątek.
nikt chyba nie przytoczył jeszcze jednego z najlepszych filmów gatunku: "Kramer vs Kramer"
mój top wyglądałby mniej więcej następująco:
1. Dwunastu gniewnych ludzi
2. Kramer vs Kramer
3. W imię ojca
4. Zabić drozda
5. Informator
6. Tato
7. Filadelfia
...
Klient
Adwokat diabła
Egzorcyzmy Emily Rose
"Druga prawda" - niezły film. Myślę, że miłośnikom dramatów sądowych może się bardzo spodobać, bo jest oparty na książce prawnika biorącego udział w procesie, o którym opowiada film, przez co jest bardzo... sądowy :-) Jako dodatkowy plus oskarowa rola Jeremy'ego Ironsa.
1. Dwunastu Gniewnych ludzi
2. Zabić drozda
3. Sprawa Kramerów
4. Filadelfia
5. Adwokat diabła
6.Zaklinacz deszczu
7.Słaby punkt
Przed chwilą ponownie (pierwszy raz widziałem jako dzieciak) obejrzałem polski film pt. "Tato" Ślesickiego. Myślę, że można zakwalifikować ten obraz do dramatów sądowych.