Wstrząsający film o eskalacji przemocy i nienawiści, ale przede wszystkim o rozpaczliwej potrzebie przynależności i akceptacji. Pełen bezkompromisowego gniewu, a potem obrazujący bezradność. Wobec okoliczności, w których ktoś zmusza kogoś do bycia kimś, kogo kreują właśnie te okoliczności. Znakomicie pokazany mechanizm zawłaszczania fanatyzmem, ale to przede wszystkim film o braku miłości. I wielkiej walce o samostanowienie. Bardzo dobry.