Norman Long (Dan Byrd) to licealny samotnik z mrocznym poczuciem humoru, który próbuje żyć swoim życiem. Po nagłej i tragicznej śmierci matki, Norman musi zmierzyć się z rzeczywistością, w której jego ojciec (Richard Jenkins) przegrywa walkę z rakiem żołądka. Przygnębiony i sfrustrowany chłopak, przypadkowo w chwili złości, okłamuje
Nic dziwnego, że za oceanem film zyskał tak dobre recenzje i był nominowany do wielu
prestiżowych nagród. To najlepszy film z głównym motywem choroby nowotworowej, jaki
kiedykolwiek widziałem. Doskonale pokazuje mechanizm obronny nastolatka, który musi
mierzyć się z wyniszczającą chorobą ojca.
Wszystkim...
Temat mojej wypowiedzi może wydawać się lekko sprzeczny z tym, co napiszę poniżej.
Otóż nie brak tu schematów (film kojarzył mi się z "Keith" z McCartneyem, choć tam bohater naprawdę był chory), co powinno zostać zaliczone na minus, jednak całość jest przedstawiona w sposób wzruszający nienachalnie i ze świetnym...